Drewno to jeden najbardziej ponadczasowych materiałów wykończeniowych i dekoracyjnych. Cieszył się dużym zaufaniem naszych rodziców, dziadków, pradziadków i prawdopodobnie jeszcze kilku pokoleń wstecz. Nie dziwi więc fakt, że stało się ono inspiracją dla twórców modnych listew dekoracyjnych. Lamele ścienne, bo o nich mowa, wywołały niemałe zamieszanie na rynku wnętrzarskim i trudno wyobrazić sobie bez nich nowoczesne aranżacje. Projektanci poszli o krok dalej częstując nas lamelami na filcu, które wynoszą akustykę pomieszczeń na wyżyny. To jednak tylko jedna z ich zalet. O jakich koniecznie musisz się jeszcze dowiedzieć?
Lamele na ścianie – drewno zawsze się obroni
Co jest takiego wyjątkowego w lamelach ściennych, że od kilku sezonów nie schodzą z pierwszych stron katalogów wnętrzarskich? Sprawa jest dość prosta. Listwy dekoracyjne od zawsze cieszyły się dużym zainteresowaniem, jednak wiele się zmieniło od czasów panowania tradycyjnej boazerii. Za czasów PRL-u była ona absolutnym niezbędnikiem w polskich mieszkaniach, czemu trudno się dziwić. Dawała namiastkę przytulności i potrafiła zakamuflować spore niedociągnięcia budowlane.
Lamele stanowią nowoczesną wariację na temat drewnianych listew dekoracyjnych i odmieniły ich postrzeganie na plus. Stawiając na nie w swoich wnętrzach możesz mieć pewność, że stanie się ono królestwem dobrego designu. Nie mamy wątpliwości, że drewno w domowych aranżacjach zawsze się obroni, a dzięki lamelom nie trzeba nawet zbyt mocno się natrudzić, aby osiągnąć efekt WOW. Są one świetnym rozwiązaniem dla każdego, kto chce przeprowadzić metamorfozę mieszkania niewielkim nakładem sił i pieniędzy.
Lamele ścienne – uniwersalność to ich drugie imię
Trudno znaleźć drugą tak uniwersalną dekorację ściany jak lamele, które odnajdą się niemal w każdym wnętrzu – niezależnie od jego przeznaczenia czy stylu przewodniego. Skąd tak duże pole manewru? Jednym z głównych czynników jest prosta forma listew, dzięki której można bawić się nimi i montować w dowolnej konfiguracji. Same w sobie są nacechowane połączeniem nowoczesnego sznytu i klasycznej elegancji, dlatego nie potrzebują dodatkowych ozdobników. Ich dodatkowym atutem jest funkcjonalność, obok której nie można przejść obojętnie. Z łatwością dopasowują się do każdego wnętrza i jednocześnie stanowią lekarstwo na nierówności ściany czy też jej niskie walory akustyczne.
Lamele ścienne na filcu – dekoracja, która odmieni Twoje życie
Pozostając w temacie akustyki w mieszkaniu. Jest to jeden z najważniejszych aspektów, który dla wielu osób stanowi wyznacznik komfortowego życia. Każdy mieszkaniec bloku z pewnością doznał nieprzyjemnych skutków braku optymalnego wyciszenia powierzchni, czego efektem jest wysłuchiwanie niezbyt udanych popisów wokalnych sąsiada czy też harców maluchów wyładowujących nadmiar energii.
Lamele na filcu to świetne rozwiązanie, jeśli chcesz skutecznie wygłuszyć pomieszczenie i nie martwić się o swoją prywatność. W myśl staropolskiego przysłowia „Wolnoć Tomku w swoim domku” możesz robić co Ci się tylko żywnie podoba i nie narażać się na nieprzychylne spojrzenia innych. Wysokiej jakości filc sprawia, że możesz również zapanować nad irytującym echem w większych pomieszczeniach, przy okazji fundując sobie modną dekorację. Jesteśmy przekonani, że nie znudzi Ci się zbyt szybko i sprawi, że wnętrze odnajdzie swoją brakującą „kropkę nad i”.
Lamele na filcu – kiedy warto po nie sięgnąć?
Zastanawiasz się, w jakich pomieszczeniach lamele na filcu znajdą swoje zastosowanie? Odpowiedź jest bardzo prosta – w każdym! Stanowią doskonałą alternatywę dla tradycyjnych listew, jeśli zależy Ci na jeszcze wyższych walorach akustycznych. Gruby, 8 mm filc w połączeniu z regularnym rozstawieniem paneli co 2 cm to niezawodny przepis na skuteczne wygłuszanie pomieszczeń. Warto pomyśleć o takim rozwiązaniu do sypialni, która powinna być Twoim królestwem intymności. Warstwa tłumiąca hałasy działa w dwie strony – przeciwdziała wydostawaniu się niepożądanych dźwięków na zewnątrz, a przy okazji chroni Cię przed niezbyt spokojnym sąsiedztwem w bloku.
Lamele ścienne na filcu to strzał w dziesiątkę również do pokoju dziennego, w którym zależy Ci na osiągnięciu najwyższego poziomu harmonii i spokoju. W dużym pomieszczeniu nie musisz przejmować się nierównomiernym rozchodzeniem się dźwięków, co potrafi doprowadzić do szału. Pozwalają one czerpać jeszcze więcej przyjemności z ulubionych rozrywek – zwłaszcza podczas maratonów filmowych czy kameralnych imprez z muzyką w tle. Pamiętaj również o tym, że lamele wyróżniają się nienagannym designem, który warto wykorzystać.
Drewniane panele przymocowane do warstwy filcu to absolutny „must have” w mieszkaniu miłośnika mocniejszych brzmień i nie tylko. Jeśli Twoja pociecha rozpoczyna swoją przygodę z dość głośnym instrumentem takim jak np. perkusja, skrzypce czy fortepian, warto pomyśleć o dekoracji na ścianę pełniącej funkcję designerskiego „wygłuszacza”. W tej roli świetnie sprawdzą się lamele na filcu. Nie dość, że prezentują się jak milion dolarów, to w dodatku skutecznie uniemożliwiają wydostawanie się dźwięków na zewnątrz. Dzięki ich zastosowaniu nie narazisz się sąsiadom, a Twoje dziecko będzie mogło rozwijać swoje pasje niemal o każdej porze.
Płyty akustyczne nie tylko na ścianę
A gdyby tak trochę zaszaleć i wnieść do pomieszczenia nutkę awangardy? Spokojnie, nie mamy na myśli czerwonych ścian czy czarnych zasłon. Mowa o naszych flagowych lamelach na filcu, które z łatwością zamontujesz nie tylko na ścianie. W życiu przecież chodzi o to, żeby przecierać szlaki innym i wyznaczać nowe trendy. My się z tym w pełni zgadzamy, dlatego też warto pomyśleć o montażu lameli na suficie? Co na tym zyskasz? Już wyjaśniamy.
Lamele na suficie to niesztampowa dekoracja wnętrza, obok której nie sposób przejść obojętnie. Ma ona w sobie coś wyjątkowego, przez co trudno oderwać od niej wzrok. Panele w tym wydaniu doskonale sprawdzą się w pomieszczeniach, które nie imponują metrażem. Trójwymiarowy wzór na suficie sprawia, że wnętrze nabiera pożądanej głębi i z powodzeniem zyskuje kilka metrów kwadratowych cennej przestrzeni. Świetny efekt uzyskasz zestawiając je z lamelami na ścianie. Połączenie ich na dwóch płaszczyznach to niezawodny sposób na to, aby wynieść walory estetyczne i praktyczne domowej aranżacji na całkiem inny poziom.
Akustyczne panele drewniane – do wyboru, do koloru
Lamele to bezsprzecznie jeden z największych fenomenów branży wnętrzarskiej ostatnich sezonów. Urzekają swoim minimalistycznym designem i sprawiają, że każdy może stworzyć wnętrze swoich marzeń w mgnieniu oka. Sytuacja zacznie prezentować się w jeszcze jaśniejszych barwach jeśli powiemy Ci, że lamele na filcu dostępne są w kilku wariantach kolorystycznych. Dzięki temu z łatwością zaprojektujesz przestrzeń, która stanie się Twoim azylem i powodem do dumy.
Nie odkryjemy Ameryki jeśli stwierdzimy, że największą popularnością cieszą się lamele ścienne utrzymane w naturalnych odcieniach drewna. Prym wiodą m.in. dąb wotan, dąb sonoma i oczywiście dąb naturalny. Trzeba przyznać, że nie brakuje im subtelnej elegancji, która dodatkowo okraszona jest szczyptą nowoczesnego minimalizmu. Tajemnicą ich sukcesu są delikatne słoje widoczne na powierzchni lameli, które dodają im przysłowiowego pazura. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że neutralna kolorystyka drewna zawsze się obroni. Niezależnie od tego, czy jesteś fanem surowych loftów czy też bardziej podążasz ściężką boho czy vintage.
Naszym zdaniem czasem warto jednak zaszaleć i spróbować nieszablonowych rozwiązań. Jeśli poszukujesz wyjątkowej dekoracji np. do salonu lub sypialni, gdzie zależy Ci na perfekcyjnej akustyce, sprawdź lamele w odcieniu czarny lub biały mat. Stanowią one kwintesencję minimalizmu w wersji modern, który zawsze się obroni. Czarne lamele na czarnym filcu wcale nie muszą przytoczyć pomieszczenia. Zamontuj je na jednej ścian, a na pozostałych zastosuj np. jasną tapetę lub fototapetę. Białe lamele natomiast wkomponują się w każdy aranż i nie musisz drżeć o efekt końcowy.